Goldman: Większość kryptowalut może spaść do zera

Według globalnego kierownika badań inwestycyjnych, Goldman Sachs Group Inc., spadki cen kryptowalut, które w zeszłym miesiącu wymazały prawie 500 miliardów dolarów wartości rynkowej, mogą się znacznie pogorszyć.

Większość cyfrowych walut prawdopodobnie nie przetrwa w obecnej formie, a inwestorzy powinni przygotować się na utratę całej wartości tokenów, ponieważ zostaną zastąpione przez niewielką grupę przyszłych konkurentów – powiedział Steve Strongin z Goldman w raporcie z dnia 5 lutego. Choć nie przewidział ram czasowych na straty w istniejących monetach, powiedział, że ostatnie wahania cen wskazywały na bańkę, oraz że tendencja do podobnych zmian różnych tokenów nie była racjonalna dla rynku na którym kilku zwycięzców zgarnia większość puli.

"Wysoka korelacja między różnymi kryptowalutami martwi mnie" - powiedział Strongin. "Z powodu braku wartości wewnętrznej, waluty, które nie przetrwają, najprawdopodobniej spadną do zera".

Dzisiejsze cyfrowe monety nie mają długoterminowej siły nabywczej z powodu wolnego czasu transakcji, wyzwań związanych z bezpieczeństwem i wysokich kosztów utrzymania, jak twierdzi Strongin. Powiedział, że wprowadzenie regulowanych kontraktów terminowych na bitcoiny nie rozwiązało tych problemów i odrzucił pomysł przewagi pierwszego gracza – zauważając, że niewielu zwolenników bańki internetowej przetrwało pod koniec lat dziewięćdziesiątych.

"Czy którakolwiek z dzisiejszych kryptowalut będzie jak Amazon czy Google, czy skończy tak jak wiele nieistniejących już wyszukiwarek? To, że jesteśmy w bańce spekulacyjnej, nie oznacza, że obecne ceny nie mogą wzrosnąć dla garstki ocalałych” – powiedział Strongin. „Tym samym, prawdopodobnie oznacza to, że większość, jeśli nie wszyscy, nigdy więcej nie zobaczy swoich ostatnich szczytów".

Strongin był bardziej optymistyczny w kwestii technologii blockchain, która leży u podstaw cyfrowych walut, mówiąc, że może pomóc w ulepszeniu ksiąg finansowych. Ale nawet na tym polu dało się wyczuć nutę ostrożności w jego komentarzu mówiącym, że obecna technologia nie oferuje jeszcze prędkości wymaganej do transakcji rynkowych.

źródło: bloomberg.com