Bitcoin gra kluczową rolę w przyszłości czystej, odnawialnej energii
Górnictwo Bitcoin przyspiesza przejście na energię odnawialną. Bitcoin rozwiązuje ich największe problemy źródeł energii odnawialnej.
Górnicy Bitcoin są dość wyjątkowymi nabywcami energii, ze względu na ich elastyczność, brak potrzeby nieustannego strumienia energii oraz niezależność od lokalizacji. Jedyne co jest im potrzebne do szczęścia, to połączenie z internetem. Sprawia to, że są kupcami ostatniej potrzeby, których można aktywować i dezaktywować w dowolnym czasie oraz miejscu na ziemi.
The Levelized Cost of Energy (LCOE) – czyli koszt energii wytwarzanej przez cały okres eksploatacji systemu PV, dla energii słonecznej i wiatrowej spadł przez ostatnią dekadę odpowiednio o 90% i 71%. Koszty niesubsydiowane energii słonecznej i wiatrowej to teraz 3-4 centy/kWh i 2-5 centów/kWh. Dla porównania: średni LCOE dla paliw kopalnych takich jak węgiel czy gaz ziemny to ~5-7 centów/kWh. Energia słoneczna i wiatrowa osiągnęły już niższą cenę niż węgiel i gaz ziemny, oraz wyrównały koszt z energią geotermalną i hydroelektryczną, które kosztują teraz około 3-5 centów/kWh -
energie te są niedrogie, ale geograficznie ograniczone.
Generalnie rzecz biorąc, energia słoneczna i wiatrowa są teraz najtańsze i najbardziej skalowalne, co więcej, uważa się że z czasem będą stawać się coraz bardziej przystępne cenowo. Jest to szczególnie widoczne w przypadku energii słonecznej, która konsekwentnie spada w cenie o 20-40% wraz z każdym podwojeniem się uruchomionej mocy PV.
Jednak oba te źródła energii mają poważną wadę, która odróżnia je od droższych odpowiedników: jest to coś, czego wynik nazywamy "krzywą kaczki".
O co chodzi: słońce świeci w ciągu dnia, ale nie w nocy. Wiatr jest bardziej nieprzewidywalny, ale w nocy ma tendencję do nasilania się. Podaż energii jest zatem albo bardzo obfita, albo nieistniejąca. Popyt natomiast sięga szczytu w okolicach późnego popołudnia lub wczesnego wieczora, kiedy ludzie wracają do domów i włączają różne domowe urządzenia, w czasie w którym ani energia słoneczna ani wiatrowa nie jest szczególnie dostępna. W rezultacie produkuje się zdecydowany nadmiar energii w czasie, kiedy społeczeństwo jej nie potrzebuje, a kiedy popyt jest najwyższy, energii brakuje.
Ten defekt nasilany jest przez przeciążenie sieci, często występujące ponieważ farmy źródeł energii słonecznej i wiatrowej są zazwyczaj budowane na obszarach wiejskich, z dużą ilością światła słonecznego i wiatru, lecz niewielką ilością pobliskich konsumentów. Warunki te spowodowały, że obecnie aż >200 GW opóźnionej energii słonecznej i wiatrowej w USA czeka w kolejkach połączeń międzysieciowych. Kluczowe w rozwiązaniu tych problemów będzie zwiększenie zdolności przesyłu i przechowywania energii, szczególnie kiedy baterie litowo-jonowe wciąż spadają w cenie. Na ten moment, baterie na skalę użytkową wciąż są zbyt drogie, aby stały się powszechnie wykorzystywane. Kiedy stanieją o kolejne 80%, wciąż będą musiały stawić czoła swoim fizycznym ograniczeniom, takim jak trwałość, oraz jak długą będą w stanie przechowywać energię bez jej wytracania. Jednak grają one kluczową rolę w przechowywaniu nadmiaru energii.
Górnicy Bitcoin dysponują idealną technologią uzupełniającą dla odnawialnych źródeł energii i przechowywania. Połączenie tych trzech komplementujących się aspektów pozwala osiągnąć synergię. Zawsze będą istnieć limity co do tego, ile energii jesteśmy w stanie opłacalnie przechować bez jej wytracania, jednak codzienny problem kaczej krzywej możemy rozwiązać przechowując energię przez zaledwie kilka godzin.
Przez połączenie górnictwa ze źródłami energii odnawialnej i technologiami przechowywania można:
- Zwiększyć zwroty dla inwestorów i deweloperów, zwiększając opłacalność projektów.
- Pozwolić na konstrukcję nowych projektów nawet przed zakończeniem badań nad dalekosiężnymi połączeniami międzysieciowymi (ponieważ górnicy są w stanie zużywać energię, zanim jej sprzedaż do sieci stanie się możliwa).
- Dostarczać sieci łatwo dostępny nadmiar energii aby walczyć z coraz częściej pojawiającymi się "czarnymi łabędziami", np. niezwykle upalnymi lub mroźnymi dniami, kiedy podaż na energię skacze (dobrym przykładem z ostatniego czasu jest tegoroczna awaria sieci w Teksasie, spowodowana niespodziewanie niskimi temperaturami)
Warto pamiętać, że te "nadmiary" energii będą niezwykle użyteczne ze względu na wciąż zwiększającą się podaż na energię elektryczną, dzięki rozpowszechnianiu się elektrycznych pojazdów i elektryfikacji większości urządzeń.
W miarę, jak społeczeństwo pojawiać się będzie więcej takich projektów, LCOE powinno stale spadać, sprawiając że źródła odnawialne staną się jeszcze tańsze. Jeżeli LCOE spadnie praktycznie do zera, mogłoby to potencjalnie odblokować nowe, opłacalne sposoby wykorzystywania energii, takie jak odsalanie wody, usuwanie CO2 z atmosfery, lub produkowanie zielonego wodoru. Niektórzy eksperci twierdzą, że koszt produkcji nowej energii może w końcu osiągnąć to zero.
Drugim potencjalnym wpływem mogłaby być transformacja oraz "zazielenienie" przemysłu górnictwa Bitcoin. Szacuje się, że górnictwo na całym globie wykorzystuje obecnie jedynie 10-20 GW mocy elektrycznej. Hipotetycznie, wykorzystanie przez górników zaledwie 20% wcześniej wspomnianych 200GW mocy zakorkowanej w amerykańskich sieciach w rezultacie przyćmiłoby cały istniejący globalny rynek.