96% populacji Wenezueli pogrążona w ubóstwie
Według nowego badania, wskaźnik ubóstwa w Wenezueli wzrósł w 2019 r. do poziomu nieporównywalnego z resztą Ameryki Łacińskiej. Hiperinflacja w niegdyś prosperującym kraju produkującym ropę utrzymywała się szósty rok z rzędu.
Krajowe badanie warunków życia 2019-2020 (ENCOVI), przeprowadzone przez naukowców z Andres Bello Catholic University (UCAB) i opublikowane we wtorek, wykazało, że 64,8% wenezuelskich gospodarstw domowych doświadczyło „wielowymiarowego ubóstwa” w 2019 r., badanie uwzględniało między innymi dochody, oraz dostęp do edukacji i usług publicznych.
To o 13,8% więcej niż odnotowane w 2018 r. 51%, największy roczny wzrost od czasu rozpoczęcia badania w 2014 r. Krajowy eksport ropy - główne źródło dochodów rządowych w tym socjalistycznym kraju - spadł o jedną trzecią do najniższego poziomu od 75 lat.
Badanie wykazało, że mierzone wyłącznie poziomem dochodów, około 96% populacji żyje w ubóstwie. To liczba porównywalna z biednymi krajami afrykańskimi, jak Nigeria czy Czad.
"Nie ma zasobów do dystrybucji" - powiedział Pedro Luis Espana, socjolog UCAB, który przeprowadzał badanie. "Wzrost ubóstwa w Wenezueli nie jest związany z nierównościami. Problemem jest gwałtowny spadek w wydajności gospodarki."
Ministerstwo informacji Wenezueli nie odpowiedziało na prośbę o skomentowanie ustaleń.
Rząd prezydenta Nicolasa Maduro często obwinia sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone za sytuację w kraju, jednak krytycy wiążą kryzys z niewłaściwym zarządzaniem gospodarką.
Wraz z szerzącą się inflacją, która sprawiła że boliwar wenezuelski stał się praktycznie bezwartościowy, średni dzienny przychód Wenezuelczyków spadł do zaledwie 72 centów w przeliczeniu na dolary amerykańskie. Ankieta przeprowadzona została przez rozesłanie ankiet do 9,932 domostw między listopadem a marcem 2019 roku.
Wenezuela od lat pogrążona jest w kryzysie gospodarczym i politycznym, który zubożył niegdyś zamożny naród z powodu niedoborów podstawowych towarów, rosnącej inflacji i zepsutego systemu opieki zdrowotnej.
Pomimo tego, że znajduje się na największych światowych rezerwach ropy naftowej, Wenezuela nie produkuje wystarczającej ilości rafinowanej benzyny, a jej ogólna produkcja ropy spadła do najniższego poziomu od ponad 70 lat w wyniku trwającego kryzysu i skutków sankcji nałożonych przez USA.
Kraj ma duży potencjał do coraz powszechniejszego przyjmowania kryptowalut jako alternatywnej metody płatności i przechowywania wartości. Wenezuelczycy coraz częściej inwestują w kryptowaluty, aby uchronić się przed hiperinflacją. Powstają państwowe kopalnie BTC, a rząd chce kontrolować wykopywanie w całym kraju.
Firmy i korporacje także szukają schronienia w krypto, m.in. sieć pizzerii Pizza Hut w Wenezueli ogłosiła kilka dni temu, że zacznie przyjmować płatności w BTC oraz DASH.
Obecnie, południowoamerykański naród zmaga się z pandemią koronawirusa, a przez krach gospodarki, od 2015 roku ponad 5 milionów rodaków wyemigrowało z kraju.