Przyszłe utopie świata blockchain

Kryptowalutowe "utopie" pojawiają się na lądzie i morzu. Te oparte na blockchainie projekty, wyposażone w technologię zrównoważonego rozwoju, malują możliwy widok na przyszłość.

Na lądzie: Bitcointopia w Nevadzie

Lokalny kanał informacyjny The Nevada Independent donosił dziś, że Bitcointopia, Inc. kupiła kilka działek na wsi w Nevadzie w ciągu ostatnich czterech miesięcy. Firma planuje zaprojektować eksperymentalne miasto na obrzeżach Elko, które będzie działało w oparciu o kryptowaluty.

Wzorowany na oryginalnych planach Walta Disneya dla firmy Epcot, strona internetowa firmy opisuje budynki o "nowoczesnej szklanej estetyce" i "klasycznym murarstwie", wyposażone zarówno w technologię sztucznej inteligencji, jak i technologię blockchain. W mieście przyszłości znajdą się sportowe latające taksówki i hiperloop, a także zrównoważone zasoby i energia odnawialna.

Kierownik projektu, Morgan Rockcoons, powiedział:

„Zaufaj mi, rozumiem, jak szalenie to brzmi, Bitcointopia to eksperyment. Rząd Stanów Zjednoczonych był eksperymentem”.

Obecnie firma sprzedaje działki o powierzchni 1 hektara za 0.5 BTC, a także prefabrykowane domy kontenerowe o kosztach 5-20 BTC w zależności od wielkości i materiałów. Witryna zachęca mieszkańców do zakładania firm odzieżowych, spożywczych i technologicznych, co dodatkowo wzmacnia ekosystem bitcoinów.

Na morzu: Autonomiczna wyspa Seastead

Seasteading Institute, założony w 2008 roku przez inwestora venture capital, Petera Thiela i inżyniera Google, Patri Freidmana, dokonał znacznego postępu w tym roku dzięki swojemu pierwszemu projektowi – mieszczącej 300 domów, sztucznie zbudowanej wyspie, leżącej u wybrzeży francuskiej Polinezji. W 2016 r. firma rozpoczęła współpracę z siecią wysp na południowym Pacyfiku po tym, jak przepisy ONZ utrudniły rozwój projektu. Dostęp wyspy do kabla światłowodowego i podatność na podnoszenie się poziomu morza sprawiły, że jest to idealne miejsce do wypróbowania autonomicznej, stworzonej przez człowieka wyspy.

Przy szacunkowym koszcie 60 milionów USD, firma zbiera fundusze za pośrednictwem Varyon ICO (Initial Coin Offering), oficjalnej kryptowaluty pływającej "utopii". Oczekuje się, że Varyon będzie musiał nabyć prawa własności i stałego pobytu.

Ambitny projekt ma przewidywany termin ukończenia ustalony na 2022 roku. Zrównoważony rozwój jest kluczowym elementem, a plany dotyczące akwakultury pozwolą mieszkańcom na rozwój własnej żywności poprzez hodowlę roślin i ryb w wodzie. Wyspa będzie również wykorzystywać energię słoneczną oraz przefiltrowywać i ponownie wykorzystywać jej własne zapasy wody.

Obecny prezes firmy Joe Quirk podzielił się swoim spostrzeżeniem na temat motywacji projektów i przyszłych celów w Business Insider:

„Pływające wyspy rozwiązują dwa największe problemy na świecie: Zmiany poziomu morza i brak innowacji start-up w zarządzaniu [...] Będziemy żyć na oceanach na długo przed naszym życiem na Marsie”.

Jest jeszcze Puertopia

Po dewastacji huraganu Maria w 2017 r. Karaibska wyspa Puerto Rico odnotowała napływ krypto-milionerów, którzy chcieli stworzyć "Sol" - nowoczesną utopię opartą na technologiach blockchain i kryptowalutach.

Same zachęty podatkowe sprawiły, że Puerto Rico stało się idealnym wyborem dla tych, którzy chcą chronić swoje fortuny kryptowalut. Mieszkańcy wyspy mieli mieszane reakcje na przybycie tej bogatej elity - wielu obawia się, że wyspa stanie się placem zabaw kryptokolonializmu.

źródło: bitcoinist.com / grafika: Flickr