Pieniądze to nie wszystko
Dlaczego ceny rosną, mimo że codziennie pracujemy, wprowadzamy innowacje i zwiększamy produktywność? Dlaczego we współczesnym systemie edukacji nie uczymy się o pieniądzu i historii monetarnej? Dlaczego miary długości, czasu i masy są stałe, ale miary naszych cen już nie? Tylko nieliczni to rozumieją.
Można by pomyśleć, że ceny Bitcoinów i złota rosną, a waluty banków centralnych spadają? Ceny to tylko stosunek wymiany, który oczywiście zmieniał się na przestrzeni lat. Potrzebujemy coraz więcej dolara, euro lub franka, aby kupić ułamek Bitcoina lub uncję złota. Inaczej mówiąc za Bitcoina lub złoto otrzymujemy coraz więcej dolarów, euro lub franków szwajcarskich. Dzieje się tak, ponieważ banki centralne co roku i w czasie każdego kryzysu zwiększają podaż swoich walut, a także dlatego, że coraz więcej ludzi rozumie, że dzisiejsze waluty nie utrzymują swojej wartości i dlatego przestawiają się na rzeczy rzadkie, takie jak Bitcoin czy złoto.
Wszystkie waluty banków centralnych tracą z czasem wartość mierzoną w rzadkich aktywach
W świecie, w którym banki centralne manipulują stopami procentowymi obniżając je do zera i zwiększają podaż pieniądza, zmiana jednostki rozliczeniowej ma sens. Podobnie jak waluty, możemy również przeliczać ceny innych aktywów, stosując zasadę relacji trójstronnej.
Okazuje się, że akcje, nieruchomości lub indeksy mierzone w Bitcoinie lub złocie również mają tendencję do obniżania swojej ceny na przestrzeni lat. Jest to ważne spostrzeżenie, ponieważ gdy zdamy sobie sprawę, że możemy wybrać naszą jednostkę rozliczeniową, wybierzemy oczywiście jednostkę rozliczeniową, w której ceny spadają dzięki wzrostowi produktywności i innowacjom. W ten sposób nasze oszczędności stają się z czasem coraz więcej warte. Oszczędzanie znów nabiera sensu, ponieważ zdajemy sobie sprawę z kosztów alternatywnych.
Przekonaliśmy się, że dzisiejsze waluty nie są dobrym pieniądzem, ponieważ podaż pieniądza jest nagminnie zwiększana, a w rezultacie ceny rosną. Ale jakiego nowego pieniądza powinniśmy używać? Kto o tym decyduje i jakich kryteriów używamy, aby wybrać dobrą jednostkę rozliczeniową? Do tej pory przyglądaliśmy się jedynie cenom z przeszłości, ale istnieją również cechy, które dobry pieniądz musi posiadać ze względu na logikę ludzkiego działania.
Jakie funkcje musi spełniać pieniądz?
Używamy pieniądza, aby ułatwić sobie wspólne życie dzięki transakcjom wymiany. Wynikają z tego trzy główne funkcje pieniądza. Są to:
- funkcja środka wymiany,
- funkcja przechowywania wartości oraz funkcja jednostki rozliczeniowej.
Z nich wynikają cechy, które musi posiadać dobry pieniądz.
Ograniczona podaż: Aby pieniądz miał jednakową wartość w czasie, gdy go otrzymujemy, i w czasie, gdy go wydajemy, podaż pieniądza musi być ograniczona. Zwiększanie podaży pieniądza prowadzi do efektów redystrybucji i niesprawiedliwości.
Trwałość: Aby pieniądz zachował swoją wartość między wymianami, musi być trwały, nie może gnić, rdzewieć ani ulegać wpływom atmosferycznym.
Łatwość transferu: Aby w ogóle można było dokonywać wymiany, pieniądz musi być zbywalny lub możliwy do przenoszenia z jednej osoby na drugą i to na duże odległości.
Podzielność: Aby wymiana była jak najbardziej efektywna, pieniądz powinien być łatwo podzielny.
Jednorodność i weryfikowalność: Wszystkie jednostki monetarne powinny być możliwie jednakowej jakości, aby wymiana mogła być prowadzona z zaufaniem. Możliwość weryfikacji autentyczności jest ważna, aby partner wymiany nie mógł zostać oszukany za pomocą fałszywych pieniędzy.
Z jednej strony pieniądz może być obiektem fizycznym, który sam w sobie jest unikalny, jak np. złota moneta. Pieniądze mogą być również cyfrowym zapisem w rejestrze, który ma tę właściwość, że jest przechowywany centralnie, ale może być zmieniony tylko przy bardzo dużym nakładzie energii dzięki wykorzystaniu technologii Blockchain i mechanizmowi proof-of-work.
Przyjrzyjmy się bliżej obu kandydatom na dobry pieniądz w ramach wzajemnego porównania:
Widzimy, że złoto wyceniane w Bitcoinach w ciągu ostatnich lat stale traciło na wartości.
Podobnie można powiedzieć, że w ciągu ostatnich kilku lat Bitcoin znacznie zyskał na wartości w stosunku do złota.
Kalkulacje ekonomiczne mają sens i znaczenie tylko wtedy, gdy jako jednostki posługujemy się dobrym pieniądzem jako jednostką rozliczeniową. Tylko w ten sposób możemy efektywnie alokować zasoby w gospodarce i określić bodźce do produkcji na największe potrzeby ludzi oraz zwiększyć dobrobyt wszystkich. Obecnie nie jest to możliwe, ponieważ kalkulacje ekonomiczne są zniekształcone przez zły pieniądz.
Pieniądze nie są tworzone przez władze centralne, ale przez działania ludzi i ich codzienne decyzje. Każde działanie zaczyna się od pojedynczego człowieka, który myśli o pieniądzu. Od każdej jednostki zależy, z jakiej perspektywy będzie postrzegać ceny, a tym samym świat.
A zatem, jakie są Twoje pieniądze?
Wybierz dobry pieniądz nie tylko dla siebie, ale i dla całego społeczeństwa. Napraw niewłaściwe bodźce w naszym społeczeństwie.
Wpływ właściwego pieniądza na ludzi, firmy i społeczeństwo
Każda osoba może wybrać swoją jednostkę rozliczeniową. Daje nam to możliwość spojrzenia na ceny zarówno z perspektywy inflacyjnej, jak i deflacyjnej. Tak jak w naukach przyrodniczych powiązaliśmy jednostki metra, kilograma czy sekundy ze stałą naturalną, tak samo możemy wykorzystać stałą do pomiaru cen - stałą podaż pieniądza.
Ma to konsekwencje dla jednostek, przedsiębiorstw i całego społeczeństwa.
Skutki dla jednostki: Ponieważ w długim okresie ceny mają tendencję spadkową ze względu na innowacje i wzrost wydajności, oszczędzanie pieniędzy znów staje się opłacalne. Dzięki temu można skuteczniej planować i zabezpieczać przyszłość, ponieważ oszczędności nie tracą siły nabywczej, a zatem łatwiej jest oszczędzać na cele długoterminowe. W ten sposób przyszłość staje się dla jednostki ważniejsza i tworzy zachęty do długofalowego myślenia i działania. Unika się konsumpcji krótkoterminowej, ponieważ koszty alternatywne są bardziej oczywiste.
Uświadomienie sobie, że jednostka rozliczeniowa nie jest ustalana przez władze centralne, uświadamia jednostce, że nie jest ona zależna od niskich stóp procentowych, ekspansji monetarnej i polityki banku centralnego, ale jest odpowiedzialna za jednostkę rozliczeniową i jej spojrzenie na świat.
Dzięki odpowiedniemu wyborowi jednostki rozliczeniowej jednostka zyskuje orientację i poczucie bezpieczeństwa. W rezultacie dzięki procesowi oszczędzania tworzy się bogactwo, a jednostki mogą uciec od ubóstwa i wyścigu szczurów.
Skutki dla przedsiębiorstw: Deflacyjny system monetarny ma ten wpływ na przedsiębiorstwa, że zyski nie muszą być reinwestowane z narażeniem na ryzyko, a rezerwy nie tracą stale siły nabywczej. W rezultacie "dobry" pieniądz, jako bezpieczny zasób, zwiększa zdolność przedsiębiorstw do planowania działań. Co więcej, kalkulacje rentowności oparte na "dobrym" pieniądzu ujawniają błędną alokację zasobów, a dzięki rynkowej stopie procentowej koszty alternatywne stają się jasne. Zasoby trafią do sektorów gospodarki o największym zapotrzebowaniu klientów, co zwiększy produktywność, a tym samym dobrobyt wszystkich.
Dla firm, odpowiedzialne wykorzystanie ograniczonych zasobów, jest nagradzane i stanowi jedyny sposób na przetrwanie na rynku, ponieważ nie ma ratunku w tanim pieniądzu z kredytów.
Konsekwencje dla społeczeństwa: Jeśli zdolna do uczenia się jednostka uświadomi sobie, że patrzenie na świat z perspektywy deflacyjnej jest korzystne, społeczeństwo złożone z ludzi zdolnych do uczenia się dopasuje swoje funkcjonowanie do pieniądza o stałej podaży.
Prowadzi to automatycznie do separacji pieniądza i państwa (lub innej władzy centralnej). Chodzi tu o równowagę, która występuje, ponieważ stanowi optimum dla każdej jednostki.
Społeczeństwo, w którym oszczędzanie jest opłacalne, staje się w długim okresie zamożne, ponieważ produkuje się więcej, niż jest natychmiast konsumowane. Jednostka rozliczeniowa, którą nie można manipulować, prowadzi do kalkulacji ekonomicznych, które umożliwiają akumulację kapitału, a tym samym gromadzenie bogactwa dla jednostki, a w sumie - dla całego społeczeństwa.
Zdecentralizowane struktury, takie jak rodziny, zostają wzmocnione, ponieważ mogą budować swój własny dobrobyt i niezależność i nie są już zależne od obietnic instytucji centralnych. Społeczeństwo jako całość staje się mniej wrażliwe, ponieważ nie wszyscy są zależni od tej samej władzy centralnej.
Bitcoin umożliwia nieograniczone prawa własności dzięki kryptografii. Zapobiega to redystrybucji przez władzę centralną z korzyścią dla nielicznych. Ponadto Bitcoin umożliwia integrację finansową wszystkich ludzi, ponieważ Bitcoin jest otwartym systemem monetarnym. W rezultacie wszyscy ludzie mogą uczestniczyć w społeczeństwie opartym na podziale pracy i korzystać ze współpracy, co z kolei przynosi korzyści wszystkim, ponieważ każdy ma swoją specjalizację.
W społeczeństwie, w którym firmy nie są przyssane do cycka z pieniędzmi od polityków, te muszą gospodarować swoimi zasobami w sposób jak najbardziej zrównoważony i z korzyścią dla klientów, jeśli chcą przetrwać na rynku. Wynikająca z tego konkurencja jest siłą regulującą, która karze za marnotrawstwo zasobów, nagradza planowanie długoterminowe oraz zachęca do podnoszenia jakości i wydajności. W ten sposób tworzy się zrównoważone i zaawansowane społeczeństwo, które zwiększa dobrobyt wszystkich.
Wybór "dobrego" pieniądza lub jednostki rozliczeniowej jest niezwykle ważny dla jednostki, firmy i społeczeństwa, jeśli chcą one dążyć do postępu, dobrobytu i pokoju.