Były wiceprezes JPMorgan uważa, że technologia Blockchain może zapobiec kolejnemu kryzysowi finansowemu
Technologia Blockchain może być kluczem do uniknięcia kolejnego globalnego kryzysu finansowego, twierdzi Pang Huadong – były wiceprezes północnoamerykańskiej bankowości inwestycyjnej w JPMorgan Chase. Huadong, który jest obecnie honorowym doradcą akademickim azjatyckiego instytutu Blockchain, powiedział China Economic Times, że zastosowanie technologii blockchain w naturalny sposób zmniejszy ryzyko finansowe.
Jest to kolejna pozytywna opinia społeczności kryptowalut, w której coraz więcej tradycyjnych inwestorów i urzędników wyraża poparcie dla innowacji finansowych.
Huadong powiedział, że w szczycie kryzysu finansowego, w 2008 roku, średnia dzienna strata wyniosła około 300 milionów dolarów. Jego doświadczenie w JPMorgan w tym czasie przekonało go, że technologia blockchain może pomóc w uniknięciu kolejnego takiego kryzysu.
Powiedział, że technologia może być wykorzystana do zbudowania mechanizmu zaufania przy bardzo niskich kosztach. Choć wierzy, że rozwój technologii w kraju wciąż znajduje się na bardzo wczesnym etapie, ma bardzo pozytywny pogląd na przyszłość rozwoju blockchain.
"Mimo że doświadczyły one stosunkowo dużych wahań, perspektywy rozwoju są nieograniczone" – dodał.
Chiny surowe dla kryptowalut… na razie
Technologia Blockchain zyskuje coraz większą popularność i uznanie w Chinach pomimo twardej postawy rządu wobec kryptowalut. Według raportu oficjalnej gazety chińskiego Ministerstwa Nauki i Technologii, kraj ten poprowadzi międzynarodową grupę badawczą zajmującą się standaryzacją Internetu rzeczy (IoT) i technologii blockchain. Grupa stworzy również mechanizm pracy z międzynarodowymi organami regulacyjnymi, aby wspólnie promować międzynarodową standaryzację tych technologii i badania zastosowań przemysłowych.
Co ciekawe, prezydent Chin Xi Jinping otwarcie pochwalił technologię blockchain w maju, twierdząc, że jest to przykład technologii nowej generacji, które zapewniają "przełom".
Chiny przyjęły twardą postawę wobec kryptowalut, a rząd we wrześniu zeszłego roku zakazał wszystkich ICO i bezpośrednich transakcji między chińskim juanem a cyfrowymi walutami.
Po wprowadzeniu zakazu bank centralny tego kraju zamknął 88 giełd kryptowalutowych i 85 platform handlowych ICO, o czym poinformowała państwowa agencja prasowa Xinhua.
Te surowe przepisy zmusiły wiele firm krypto do opuszczenia Chin i założenia sklepu w krajach, w których obowiązywały bardziej korzystne przepisy. Pomimo zakazu, kraj ten stanowi ogromny rynek wirtualnych walut. Według CEO Ripple’a Brada Garlinghouse ponad 50 procent bitcoinów jest kontrolowanych przez Chiny.